Początek nowego roku to dla wielu z nas czas podsumowań. zastanawiamy się co zrobiliśmy dobrze a co źle. Zastanawiamy się jak wypełniliśmy nasze postanowienia noworoczne z zeszłego roku, czy w ogóle je wypełniliśmy.
Początek nowego roku to nowe postanowienia, nowe chęci, wszystko nowe, nowe i nowe... Czy patrzysz w nowy rok z nadzieją? Czy może myślisz, że kolejny rok przyniesie Ci tę samą beznadzieję co poprzednie?
Chyba się dzisiaj nie wyspałem - tradycyjnie :) i smęcę strasznie. Nawet kawa jakoś nie pomaga. Jeśli czujesz się podobnie na początku tego roczku... czas się otrząsnąć. Co mi tam przeszłość... mam to w nosie, było minęło. Nie można w nieskończoność rozpamiętywać przeszłości. Jaki był poprzedni rok? Super? A może było kiepsko? Nie ma co tego rozpamiętywać... Ruszajmy do przodu... Myślmy pozytywnie! Nastawmy się pozytywnie na nowy roczek.
A co z noworocznymi postanowieniami? Hmmm... pewnie są fajne, tylko czy je wypełniamy? Jeśli tak, to bierz się do roboty i postanów coś ciekawego! Jeśli nie - cóż rozwiązania są dwa: albo to kompletnie sobie daruj, albo próbuj. Nigdy nie robiłem noworocznych postanowień. Nie uważam jednak tego z a coś złego, pod warunkiem, że choć trochę Twoje postanowienie spełnisz w ciągu roku.
A może jednak zrobię jakieś noworoczne postanowienie?
Dobra, postanawiam pisać tego bloga w miarę regularnie! czyli co najmniej 1 post tygodniowo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz